Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Czy kryzys zamknie Tsubaki-Hoover?

Utworzony przez baltazar, 26 marca 2009 r. o 07:58 Powrót do artykułu
Ja tam nic nie wierze juz w tej Firmie jedynie co robię swoje i za przeproszeniem piernicze to!!!! Tu juz nie będzie lepiej było kiedyś oki teraz każdy każdego by w Łyżce wody utopił taka Mentalność od juz Polaka każdy aby tylko żeby jemu było dobrze co to się dzieje żeby we własnym kraju być Murzynem? Jak Ci Krysia nie pasuje nie pracuj w Soboty postaw się ja będę następny..... Nie dam się tak łatwo z pacyfikowac bo gdyby ludzie się postawili to już by w soboty dawno nikt nie robił tylko od co Pseudo Związki zawodowe przyklaskuja każdej głupocie Kierownictwa. To jak ma być dobrze ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Krysia. Na kontroli i pakowni nigdy nie będzie wolnej soboty. Co miesiąc jest coraz większy plan. Teraz sięga ponad 10 miliony, więc każda sobota jest na wagę złota. Obiecanki cacanki, a glupiemu...... . Jeszcze rok i czterobrygadowka będzie wszędzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najcześciej używany zwrot w THP "to się zwolnij" ludzie Wy nie macie za grosz szacunku do siebie, ani do innych! Im dlużej tu pracuje tym bardziej nie ma nawet z kim porozmawiać bo Wszyscy tacy zawistni! 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
na pakowni i kontroli są głównie kobiety które gadają tylko w " pokoju śniadań" jak im to źle, jak ciężko, jaki kierownik zły bo karze im pracować przez 8 godzin. tak jak kolega wyżej wspomniał trzeba się postawić a nie płakać po kątach. same sobie zapracowalyscie  na wyższe normy itp itd. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dokładnie same zapracowalyscie sobie bo nie które kobiety to by o skrzynkę zabiły taka zawiść a jak były soboty za 100 zł to mało się nie pozabijaly teraz jest też takich pełno co by jak mogły to mało by się nie pobił.... Tu nic się nie zmieni róbcie aż wam głowy będą odskakiwaly a kierownictwo będzie się cieszyło ze ma parobkow Nie Gadać ze Źle w Pokoju Śniadań ze Mistrz Wielgus i Mazur to źli tylko Postawić się ale nie to potulne baranki co po niektóre to bez wazeliny by weszły  w pupę 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nic dziwnego, że są zli czy każą ciagle robić. Oni są z tego rozliczani i mają najgorszą robotę ze wszystkich majstrow. Przedmowca dobrze pisze. Dać wszystkim soboty za 100 to i na niedzielę będą chętni i nie będą zmęczeni, a tak to ciągłe narzekanie....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No to się nazywa logiczne rozumowanie-jakby dać 100zł za soboty ,to wtedy i zmęczenie minie,bez stówki ani rusz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak były soboty nadliczbowe to każda każdej pilnowała, żeby żadna nie miała wiecej niż inne! słowa brygadzisty wystarczą - "głupie baby bedą za***ać". same zapracowały na to że teraz jest jak w kołchozie. nic się bie zmienia nawet do że się o robote biją prawie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
krysia bo tak jest ze same zapracowalyscie. fakt faktem na kontroli brygadzisci są dziwni i bardzo pewni siebie ale japończyk się wziął za nich i ***yła się sielanka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z niektórych"wypościn" wynika że ludzie (nie wszyscy oczywiście)chcą chodzić do pracy ,żeby poplotkować ,napić sie kawy czy herbaty,poopierd***lać,a jak ktoś chce normalnie pracowac to jest nazwywany od frajerów i lizid**ów.Soboty?Pracodawca na mocy kodeksu pracy(dla niektórych podpowiem że istnieje taki wytwór naszych parlamentarzystów)jasno wynika że może(musi) udzielić dnia wolnego w tygodniu za pracę w soboty.Więc po co te lamenty?Atmosfera w pracy jest taka jaka jest czyli hu***wa i to sie na razie nie zmieni,niestety.Niech wszyscy co tak narzekają,uderzą sie w pirś i napisza że należą do tej drugiej grupy pracowników (summiennych) .Mamy demokrację ,można pisać i mówić co się żywnie podoba.Nie jedoba mi sie jednak że pozostając anominowym,podaje sie tutaj nazwiska niektórych ludzi,dla mnie to nie fair.Proszę o konstruktywna dyskusje w temacie,a nie pisanie o przykrych zapachach z kibla .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro w kiblach kobitki robia sobie kawke i mają bufecik to zajebiscie ! Palce lizac !! Jak mozna cokolwiek konsumowac obok gówna albo podpaski na podlodze. Koty na placowce sie lepiej zachowuja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Spawa prosta. Dali by ludziom jakis wiekszy pieniadz to skonczylo by sie gadanie, narzekanie, i rozmowy o gownie na forum.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam widzę ze dyskusja rozgorzała do czerwoności.... Ktoś mówi o sumienność znam parę osób którzy za przeproszeniem zapiepszaja ale nie o to w tym wszystkim chodzi, wiadomo że nie powinno używać się nazwisk jednak czemu nie używać skoro były oceny tzw ankiety i te osoby nie zostały docenione(mniemam ze są dobrymi fachowcami ). Wymienię od L2 do Kucia a więc P.Rak na L2 , L1 P.Kanior, G2 P. Puzon , Hartownia P.Mileszczyk, Zdzieranie P. Drzymala, Kucie P. Zbizek. Wiec dlaczego nie zrobić rankingu takiego i nie wywyzszac takich osób ? Bo po tamtej ankiecie można domyślać się ze tzw przydupasy majstrów dostawali lepsze podwyżki a już napewno wielcy ustawiacze co po niektórych to pogonil bym ich do roboty a nie żeby się opierniczali jeden na Zdzieraniu to zamiast zająć się robota to kocha się w krzyżówka drugi na szlifierkach to aby urządza sobie maraton do dystrybutora z wodą no i zawsze ma czas na wszystko a napewno żeby pograć sobie na telefonie i weź mu tylko przeszkodz to już będzie zły trzeci na L1 to myślał juz ze wszystkie rozumy po zjadał i jak była szansa na objęcie stanowiska dostał pstryczek w swój zarozomialy kulfoniasty nos no i ten ostatni na L2 nikomu nie trzeba przedstawiać siedzi tylko w biurze jak u jednego to u drugiego majstra i opowiada swoje denne kawały. No ale jak taki człowiek może się znać na czym kolwiek jak nigdy nie pracował na L2
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Musisz być dobrze poinformowany skoro znasz oceny pracowników i ska wiesz że nie byli docenieni?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wystarczy misiu ze po pytasz i usłyszysz od nie jednej osoby ze została skrzywdzona ocena z tej ankiety. Po pierwsze taka ankietę nie ukrywa się przed pracownikami jak to miało miejsce po drugie kto takie pytania układał i czy związki miały udział w tych pytaniach ? Pytania były krzywdzące bo skąd mistrz ma wiedzieć wszystko o pracowniku ? Jak tej wiedzy się w ni jaki sposób sprawdza.... Dziwię się że związki zawodowe podpisały coś takiego gdzie dzięki temu upodla się pracownika bo każdy wykonuje swoją pracę jednakowo co to za dzielenie ludzi na lepszych i gorszych czy to juz obóz pracy bo czasami zastanawiam się już jak widzę Liderów w Kamizelkach(tzw. Kapo) bo to juz jak obóz zaczyna wyglądać numery tez juz do tableta mamy przypisane wiec to chyba numer obozowy jest ;(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rokoko co się dziwić, że ustawiacze nic nie robią jak to podpatrzyli od majstrów. Jak jesteś taki poinformowany to powiedz co należy do obowiazku mistrzów. Ja Ci powiem - nic! Kiedyś to kartki chociaż wklepywali, odkąd tablety są na hali to nawet to im odeszło. Jest taki jeden majster co ślizga się jak dupa po maśle, a na niczym się nie zna, nawet maszyny na L2 nie umiał włączyć. Teraz został tym całym menagerem i chodzi po kuciu niczym książe. Kierownictwo niech zacznie wymagać od wszystkich, a nie tylko pracowników!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To rzeczywiście zastanawiające, że 99,9% pracowników wie, że mistrzowie a tym bardziej menegerowie to osoby umieszczone na stołkach z niewiadomych przyczy a już na pewno nie z powodu swoich nadzwyczajnych umiejętności a jakoś kierownictwo firmy z uporem maniaka trzyma te osoby jak jakichś wielkich znawców. Jedyny skutek takich działań to spadające morale wśród zwykłych pracowników. Bo skoro majster i menager nic nie robią i całkiem fajnie im czas leci to w imię czego my mamy zapierniczać, a potem otrzymać gorszą ocenę i niższą podwyżkę, bo przełożony i tak nic nie wie o naszym rzeczywistym podejściu do obowiązków. Wszystko co wie to od swoich zauszników. Przecież każdy na swoim gnieździe wie, że są tacy co specjalizują się w przejeżdżaniu wymiaru partii czy innym olewaniu sprawy, ale że są lubiani przez nadzór mają luz bo można przecież zwalić winę np na jakiegoś młodego. To nie fair ale cóż zrobić jak to menader i majster rządzą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Popieram -młodzi pracownicy na mistrzów,brygadzistów i ustawiaczy,na pewno bedzie lepiej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie chodzi o to żeby tylko młodych wsadzić na takie stanowiska, ale o to aby nie trzymać się kurczowo tych samych osób jakby innych nie było. Wiadomo, że młody pracownik wie zbyt mało o ustawianiu maszyn i o innych problemach, ale bywa i tak że wie o wiele więcej niż majster czy menager. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę wszystko...................
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 33 z 48

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...